sobota, 30 stycznia 2016

ZE SZKŁA


..." łzy szczęścia
Które spływają z oczu mych  
I gładzą cicho moją twarz
Kiedy w ramionach jestem Twych"...

 Zbliżają się Walentynki i myślimy o podarunkach dla miłych sercu osób. 
Szklane łzy szczęścia, które ma się czasem przy sobie, są chyba dobrym pomysłem?
 No to do dzieła. Na warsztat imadła, kleje, szlifierki. 
Trud się opłacił i wycisnął pot, ale łzy szczęścia przygotowane do pakowania. Pomyśl wcześniej, czas ucieka.
A może ktoś czeka na taki właśnie prezencik?







czwartek, 28 stycznia 2016

ZAPROSZENIE NA CHRZEST W PIELUSZCE

Uwielbiam nowe wyzwania! Szczególnie jeśli moi klienci mają jakąś fajną wizję. Dla Eweliny zrobiłam zaproszenia w kształcie pieluszek, w środku znalazł się tekst zapisywania oraz malutkie ozdoby, na odwrocie zdjęcie chrzczonego dzieciaczka. 
 





środa, 27 stycznia 2016

BURBERRY

           suknia :   model prosty, dopasowany
rękaw  :  BURDA  9 / 2012
                                           model 109  bo wdzięcznie się układa

Krata to wyzwanie. Nie jest prosta do szycia, kaprysi i wierci się. Prościej jest szyć model marszczony, kloszowy, ze skosu. Ja lubię na prosto. Problemem jest zawsze dopasowanie kraty położonej na dwóch odległych końcach po szerokości, bo zawsze występuje lekkie przesuniecie wzoru na maszynie tkackiej. Jest to około 1-1,5 cm, co robi wielką różnicę.Szczególnie przy wszywaniu zamka 50-cio centymetrowej długości. To samo przy zaszewkach.
W tej kracie osoby szczupłe o idealnej figurze nie wymagają nawet zaszewek modelujących. Rękaw skroiłam ze skosu żeby przełamać monotonię kraty a jednocześnie nie borykać się z problemem dopasowania poziomu pasów na sukni i na rękawach.Rękaw ma zaokrągloną główkę, ładnie się układa. Podwinięty jest ręcznie, bo ładniej wygląda tak zakończony rozkloszowany model.Rozporek z tyłu. Podwinięcie dołu nie może być wyrównywane do sylwetki, musi być wykończone zgodnie ze wzorem.






Burberry to brytyjskość. W trenczach tej firmy żołnierze Korony walczyli pod Verdun. Za symbol dobrego smaku uznali ją angielscy arystokraci. A coś z historii?21-letni sukiennik Thomas Burberry otworzył swój pierwszy sklep w 1856 roku w Hampshire w Anglii. Łatwo więc policzyć, że historia marki, to ponad 150 lat. Thomas bardzo przykładał się do jakości produkowanych przez siebie ubrań i dzięki temu w 1870 roku jego mały sklep stał się już całkiem dużym magazynem. 10 lat później założyciel odkrył gabarynę – nieprzemakalny materiał, który świetnie nadawał się do produkcji płaszczy.Pod koniec XIX wieku wraz z synami mógł on otworzyć swój pierwszy salon w Londynie, a wkrótce potem jego trencze zaczęli nosić brytyjscy oficerowie w czasie wojen burskich. Później podobne będą nosili żołnierze w czasie I wojny światowej. Ubrany również przez Burberry Roald Amundsen w 1911 roku jako pierwszy zdobył Biegun Południowy.W latach dwudziestych pojawiła się kratka Burberry. Do 1955 roku, czyli do czasu przejęcia przez Great Universal Stores firma pozostawała niezależna. Odpowiedzialny za sukces firmy na rynku masowym Rose Marie Bravo w 2006 roku przeszedł na emeryturę. Zastąpiła go Angela Ahrendts i kieruje firmą do dzisiaj.



Napisz, czy Ci się podoba?

wtorek, 26 stycznia 2016

ODŚWIĘTNE ECRU

"BURDA"  9/2012    
model 109

Sukienka szyta na rodzinne spotkania na szczycie - niby klasyczna prosta, ale jednak z kropelką fantazji.Elastyczny dżersej stylizowany na koronkę. Można uszyć i na prawej i na lewej stronie wybierając stopień natężenia połysku. Zamek z tyłu. Rękawy 3/4 z cięciem zaokrąglającym główkę, rozkloszowane na dole.Zaszewki skośne od pasa modelują sylwetkę, ale niezbyt dopasowują. Do tego biżuteria zgodnie z panującą modą. W czasach powstawania kreacji na topie były kołnierzyki z perełek. Model nie jest skomplikowany.





poniedziałek, 18 stycznia 2016

BIAŁA BOMBKA

"BURDA" 5 / 2015
model 117


Sukienka z rodzaju workowatych bombek. Rozmiar dużo zawyżony, musiałam zwężać po bokach i z tyłu. Zamek z boku ale ja nie zrobiłam, nie ma problemu z ubieraniem. Patent na zatrzymanie makijażu na twarzy i nienaruszonej fryzury, to jednorazówka na głowę przy ubieraniu. Dekolcik z tyłu urozmaica monotonię bieli, zakładki z przodu fikuśnie układają się w harmonijkę. Rękaw o niskim podkroju. Tkanina merino, podszewka jedwabna. Bardzo jestem zadowolona z modelu, szykuję się na taki w wersji sportowej z tkaniny punto.





poniedziałek, 4 stycznia 2016

BETONOWE LITERKI

Podczas wymyślania prezentów świątecznych, zdecydowałam się zrobić dla mojego kochanego szwagra jego inicjał. Moja siostra już ma taką literkę i trzyma ją na kominku, brukowało mi tam więc jeszcze M. Poczytałam w kopalni wiedzy jak się za to zabrać i jak zwykle zrobiłam po swojemu. W efekcie literek M powstało 3 sztuki a i ta ostatnia wymagała wniesienia poprawek. Przy okazji zrobiłam też literkę H, która okazała się dużo łatwiejsza.

Dzięki sile i męstwie męża pozyskałam gotową zaprawę (czyli 1 miarka piasku + 4 miarki cementu + woda). Zaprawa nie może być bardzo lejąca bo bardzo rozmiękczy karton i zmieni kształt literki. 
Wcześniej wykorzystując pudełka po butach i taśmę klejącą zrobiłam formy na literki. Taśmę przykleiłam także od środka co skutkowało tym, że odbiła się na odlewie, więc jeśli tego nie chcemy nie należy tego robić!



Gotową zaprawę wsypujemy/wlewamy do formy, całość wkładamy do jednorazówki i odkładamy do wyschnięcia - najlepiej cały dzień.



Po wyschnięciu wyciągamy delikatnie odrywając karton od literki. Jeśli nie zrobicie tego delikatnie będziecie musieli robić wszystko jeszcze raz :) tak jak ja...
Za drugim i trzecim (!) razem byłam dokładniejsza i nie wklejałam taśmy do środka więc forma wyglądała tak:



Na koniec jak już wyciągniemy literkę i ona przeżyje, możemy ją troszkę oskrobać żeby miała ładny kształt i koniecznie musimy 2 razy ją zagruntować.

Literka H jest bardzo wdzięczna i wyszła od razu dobrze (lubię krzywizny), teraz zdobi nasz salon.