Nie będę odkrywcza, ale polecam hasło "choinka z ciasta francuskiego". Tano, łatwo i przyjemnie. A na dodatek smacznie. Potrzebne tylko zakupione w sklepie ciasto francuskie i masa makowa. Opcjonalnie można wykorzystać nutellę lub powidła. Świetny pomysł:
na prezent,
na dekorację stołu,
na zajęcia rękodzieła artystycznego,
na zajęcie czasu wolnego,
na wykorzystanie powideł resztek,
na ćwiczenie rąk sprawności,
na przystawkę dla gości,
na naukę dla malutkich ,
na prezenty dla starutkich,
na prezentów darowanie,
i do kawy spożywanie.
Skorzystałam,ulepiałam, pakowałam, darowałam.
Ciasto francuskie składamy na pół i wycinamy duży równoboczny trójkąt.
W ten sposób otrzymujemy dwa trójkąty na środku, jeden z nich odkładamy na bok.Na pozostawiony trójkąt nakładamy równomiernie masę makową.
( Z boków pozostanie nam 1 trójkąt równoboczny( po rozłożeniu) i dwa kawałki, z których identyczny trójkąt zlepimy wzdłuż pnia.)
Całość przykrywamy pozostawionym na boku ciastem.
Teraz brzegi nacinamy z dwóch stron, tworząc gałązki - pamiętać by nie naciąć całego ciasta.
Gałązki choinki chwytami i okręcamy wokół własnej osi.
Z ciasta 50x25 cm mogą wyjść dwie duże choinki. Z boków pozostających sklejam tę drugą. Piekłam też z tego formatu 6 małych. Jedna puszka masy makowej wystarcza na 6 rolek ciasta.
Na zdjęciu powyżej - z trzech kawałków wykroicie 6 małych choinek.
Ciasto łączymy dokładnie zacierając granice złożenia, aby się nie rozeszło podczas pieczenia.
Zawijamy fiziołki wokół osi gałązki.
Świetny pomysł...wykorzystam w przyszłym roku :-D KoBea
OdpowiedzUsuń