niedziela, 8 stycznia 2017

YETI

                                                                    "BURDA" 12/1994    
                                                                              model 101


Czy widzicie ten rocznik Burdy? Czy już wtedy żyliście? No właśnie. 
Kiedyś, dawno, dawno temu, zimy były mroźne i długie. I właśnie w Burdzie można było znaleźć takie wykroje. Ale od czego piwnica? Wobec temperatur na oknem postanowiłam odnaleźć stare żurnale w czeluściach piwnicznych i uszyłam płaszcz zwany "Yeti" z czarnego długowłosego futra. Wędruje ze mną na spacery i żaden katar się mnie nie ima.
Od spodu pikówka, włos długi, więc trzyma temperaturę, zapięcia specjalne do futer, stójka wysoka, żeby nie trzeba było nosić szalika.
Polecam i życzę śnieżnej zimy. 





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz