poniedziałek, 18 lipca 2016

PŁASZCZ BIAŁY


"BURDA" 3/2005      
model 123
 

Szukałam w sklepach białego płaszcza, ale jakoś żadnego nie mogłam dopasować. Mierzone modele były przeważnie za krótkie jak na płaszcz, pokazywały sukienkę znajdującą się pod spodem. Zakupiłam więc na www. biały flausz, jedwabną podszewkę i zsiadłam do maszyny. Model wybrany z Burdy był raczej łatwy do uszycia, nie wymagał żadnych poprawek podczas przymiarki. Długość dopasowałam do wzrostu i do długości sukienek z szafy. Zapinanie pominęłam, bo nie korzystam. Poza tym guzik zapinany na białym flauszu skutkuje ciemniejszą obwódką wokół, a więc częstszym praniem, a więc krótszym okresem zachowania nienaruszonej struktury flauszu. Z podobnych względów pominęłam kołnierzyk, którego rolę okazjonalnie może przejąć apaszka.




 

sobota, 9 lipca 2016

SUKNIA MALOWANA - PIANINO


"BURDA" 12/2006     
model 110
Kolejna sukienka na lato. Z dwóch kolorów lnu. Swobodna, przewiewna, z rozcięciem z przodu i na rękawach. I zamkiem z tyłu. Ciekawe marszczenie na karczku nie zobowiązuje do biżuterii. Za to kolczyki wyjęte z solfeżu nawiązują do namalowanych motywów klawiszy pianina. Letnie dodatki w postaci espadryli na słomianej podeszwie i pleciony koszyk zamykają całość.







piątek, 8 lipca 2016

SUKNIA MALOWANA - PAW


"BURDA" 11/2007    
model 105


Tę suknię uszyłam na baaaardzo upalne lato. Sprawdziła się jak najbardziej.
Oczywiście z białego lnu. Z tyłu zamek i rozcięcie. Inspiracja poniżej. I to wszystko.








czwartek, 7 lipca 2016

SUKNIA MALOWANA - SŁONECZNIK 2

"BURDA" 3/2007      
model 123


Słonecznik. Jego promienna żółta tarcza wywołuje od razu uśmiech na twarzy. Pole słoneczników zachwyca swym dywanem, cieszy oczy i kusi zaproszeniem do środka. W dotyku nie jest już takie przyjazne, ale co tam! Po wycieczce rowerowej po polach i lasach powstała więc kolejna sukienka z surówki bawełnianej. Z ogromnym słonecznikiem otulającym sylwetkę. Sukienka bez zamka, żeby na urlopie włożyć ją jak najszybciej. I tak też zdjąć. Jest za to marszczenie z boku, można więc pozwolić sobie na zjedzenie większej ilości pierogów i nic nie widać na boczkach. Obowiązkowo rzemykowe sandały i duży pleciony z trawy kosz z wiejskiego jarmarku. I co Wy na to?











środa, 6 lipca 2016

SUKNIA MALOWANA - MAKI


"BURDA" 5/2008     
model 116


Maki, to bardzo wdzięczny motyw zdobniczy i bardzo często eksploatowany. Nie mogłam i ja oprzeć się ich urokowi. Na białej sukni z lnu wyglądają wspaniale. Sukienkę lekko rozszerzyłam od bioder, więc ruch tkaniny generuje falowanie pola makowego. Na upalne dni lipcowe i do pracy i na wieczór w ogrodzie. Do pracy zalecam beżową półhalkę, bielizna oczywiście też a kolorze ciała. Buty złowione na wyprzedażach, bo lato opuszcza już półki sklepowe.







wtorek, 5 lipca 2016

SUKNIA MALOWANA Z BURSZTYNAMI


"BURDA" 3/2007     
model 103


Pobyt nad naszym pięknym morzem zaowocował miłością do bursztynów. Ze względów ekonomicznych trudno wejść w duży gabaryt, ale można wejść w ilość i pomysłowość. Zakupione sznury bursztynów zostały rozerwane, a pojedyncze kawałki żywicy naszyte na bluzkę, w formie ozdoby. Wygląda wspaniale, odpada już noszenie biżuterii. Są też minusy - czasem się pojedyncze korale kruszą, pozostaje więc ubytek. Należy więc pamiętać, aby solidnie zakończyć przyszycie każdego bursztynu, aby nie poluzowały się dwa sąsiednie. Ubytek uzupełniamy i gotowe.Kolor bursztynów wymusza tonację malowidła na odzieży i pięknie z nim współgra. Do tego wiklinowy kosz, płócienne espadryle i stylizacja gotowa!






poniedziałek, 4 lipca 2016

SUKNIA MALOWANA - DLA GOŚKI

Znalazłam w kompie zdjęcia sukienki z pianinem, szytej i malowanej dla odlotowej osoby. Niestety, nie ma jej już wśród nas. Siedzi sobie wśród Aniołów i patrzy co się wyrabia w tym naszym nieprzewidywalnym świecie. Gośka, jesteś z nami.




niedziela, 3 lipca 2016

SUKNIA MALOWANA - ZEGARY

Trafiłam kiedyś w sklepie na wyprzedaż bawełnianej surówki w kawałkach. Nie można było przepuścić takiej okazji. Zakupiłam cały wór, który co jakiś czas szeleści i wychodzą z niego kawałki tkanin .Na bawełnie pięknie prezentują się malowidła wykonane farbami do tkanin. Inspiracją do zdobienia tej sukni nie było przysłowie "czas to pieniądz", ale obraz Salvadora Dali "Miękki Zegar w Chwili Pierwszej Eksplozji".