wtorek, 5 lipca 2016

SUKNIA MALOWANA Z BURSZTYNAMI


"BURDA" 3/2007     
model 103


Pobyt nad naszym pięknym morzem zaowocował miłością do bursztynów. Ze względów ekonomicznych trudno wejść w duży gabaryt, ale można wejść w ilość i pomysłowość. Zakupione sznury bursztynów zostały rozerwane, a pojedyncze kawałki żywicy naszyte na bluzkę, w formie ozdoby. Wygląda wspaniale, odpada już noszenie biżuterii. Są też minusy - czasem się pojedyncze korale kruszą, pozostaje więc ubytek. Należy więc pamiętać, aby solidnie zakończyć przyszycie każdego bursztynu, aby nie poluzowały się dwa sąsiednie. Ubytek uzupełniamy i gotowe.Kolor bursztynów wymusza tonację malowidła na odzieży i pięknie z nim współgra. Do tego wiklinowy kosz, płócienne espadryle i stylizacja gotowa!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz