Leżąc w cieniu na nowym-starym leżaku ( o tym innym razem ), oddając się błogiemu lenistwu, korzystając z chwil spokoju i ciszy przerywanej jedynie odgłosami ptaków, natrafiłam na wspaniały przepis Pani Agnieszki Kręglickiej w lipcowym "Twoim Stylu". I na tym koniec. Mój spokój został zburzony odgłosami werbli marsza dochodzącego z mojego żołądka. Już samo czytanie pobudziło mą wyobraźnie do tego stopnia, że poczułam zapach zapiekanej cukinii, mlecznej nuty parmezanu, kremowego aromatu serka łączonego z wiejskimi jajami, miętowej nuty.........Nie pozostało mi nic innego, jak podążyć do przestrzeni kuchennej i wykonać czynności przewidziane w przepisie. Podaję za artykułem "Nauka gotowania".
Zgromadzić produkty:
1 cukinia ok.400 g
1 kremowy serek typu Philadelphia
3 jaja
50 g tartego parmezanu
sól, pieprz, mięta, koperek
masło i bułka tarta.
Formę proszę wysmarować masłem i posypać bułką lub wyłożyć papierem do pieczenia. Cukinię utrzeć na tarce o grubych oczkach, posolić, przełożyć na sito, aby obciekła. Teraz wymieszać trzepaczką jaja z serkiem kremowym, dodać parmezan, sól, pieprz. Ja dodałam trochę blanszowanej startej marchewki ( dla koloru ). Połączyć masę z cukinią. Dla zagęszczenia można dodać garść bułki tartej. Proszę wlać masę do formy i piec ok.30 minut w piekarniku 200 stopni Celsjusza.
Kompozycja podania stawia przed nami wyzwanie. Ja podałam z naleśnikami nadziewanymi podsmażonymi na maśle rydzami z cebulką , do tego bób i .....bon appetit !
Zjadłam ze smakiem i naprawdę polecam :) Do tego sosik jogurtowo-czosnkowy i mniaaaaammmm :)
OdpowiedzUsuń